Pages

Tuesday 29 June 2010

w oczekiwaniu na rzęsy...

przyszedł mi avon. no cóż, moim skromnym zdaniem avon jest jedną z firm, która za niewielki koszt może zastąpić kosmetyki z wyższej półki. nie, spokojnie, nie będę tutaj mówić, że to jakość chanel czy coś, ale jak się nie ma funduszy na podkład za 200zł, no to.. sama wiem, jestem studentką i to niepracującą (u.u)' ...

no, tak czy inaczej podzielę się trzema nowościami w mojej kosmetyczce :3


zacznę od balsamu.

jestem biała jak ściana, a moja skóra się nie opala więc próbuję trochę brązujących balsamów, szczególnie teraz w lecie, kiedy czasem trzeba trochę odsłonić nogi~
jeszcze nie wiem jaki rezultat bo użyłam go dosłownie 5 minut temu xD


eyeliner Ungaro. kolor Black Amethyst.
opakowanie cudne <3 lubię takie. kreski precyzyjne.


podkład magicX cashmere finish foundation, odcień Ivory XD

szukam czegoś lekkiego na lato, nie lubię czuć na sobie podkładu >_>
dzisiaj go pewnie wypróbuję. mam zawsze problem z podkładami i to niezależnie z jakiej firmy są.
ale nie będę o tym pisać bo to.. takie dziwne haha~

o matko, czy już mówiłam, że moją idolką jest Kanako? haha,taki random, ale ona jest po prostu zachwycająco śliczna~ <333


no, to by było na tyle dzisiaj~

miru

No comments:

Post a Comment